- Kraj:
- Rosja
- Język
- tuwiński , rosyjski
- Ludność
- 307 930
- Powierzchnia
- 170 500 km²
Wyprawa konna – Syberia Centralna Azja
Syberia to bez wątpienia jedno z tych nielicznych miejsc, gdzie turysta to nadal wielka rzadkość.
Dlaczego pomimo tak pięknej i urozmaiconej przyrody Syberii nie najeżdżają rzesze turystów?
Odpowiedź jest prosta: to 12 mln km² dzikiej tajgi, tundry, gór i stepu. Na tych terenach praktycznie nie istnieje infrastruktura i próżno szukać tu kurortów z tysiącami odwiedzających. I to właśnie jest największą zaletą Syberii! To dlatego odwiedzają ja tylko podróżnicy z wielką pasją.
Czytaj więcejZorganizowanie jakiejkolwiek wyprawy na Syberię wymaga wielu lat doświadczeń, poznawania kultury miejscowej ludności i ich języka. Bo bez pomocy miejscowej ludność, czyli słynących ze swej gościnności sybiraków, każda wyprawa skazana jest na niepowodzenie.Jednym z ciekawszych miejsc Syberii jest Republika Tuwy. To mało komu znana autonomiczna republika w Federacji Rosyjskiej, nawet wyszukiwarka Google niewiele nam tu pomoże. Tuwa to również ulubione miejsce odpoczynku rosyjskiego prezydenta Władimira Putina.
Tuwa leży w południowej części Syberii, granicząc z Mongolią. Jej specyfiką jest wielka różnorodność przyrody: znajdziesz tu stepy, pustynie, góry, tajgę i tundrę. I to wszystko na terenie „niewielkiej” republiki liczącej 170 tys. km² (powierzchnia Anglii to 130 tys. km²).
Celem naszej wyprawy będzie poznanie uroków tajgi, gór i stepów prosto z grzbietu konia.
Poruszając się wzdłuż rzeki Jenisej, przeniesiemy się w przeszłość i zwiedzimy stare wioski starowierców, odcięte od cywilizacji, a na stepie poznamy koczowników i tuwińskich pasterzy.
Trasa będzie przebiegać na południe od miasta Kyzyl, stolicy Republiki Tuwy, ale podczas wyprawy zwiedzimy także samo egzotyczne miasto, geograficzne centrum Azji.
Jest bardzo zróżnicowane kulturowo i religijnie. Zwiedzimy prawosławne cerkwie i buddyjskie świątynie. Spotkamy się z szamanem, buddyjskim lamą i tuwińskimi muzykami, artystami tradycyjnego śpiewu gardłowego.
Czy wiesz że:
- 25 czerwca 1941 Tuwa formalnie wypowiedziała wojnę hitlerowskim Niemcom, ale akt kapitulacji nie został podpisany do dziś. Formalnie Tuwa jest nadal w stanie wojny.
- Jest to jedna z autonomicznych republik Rosji z przewagą rdzennej ludności nad ludnością rosyjską.
- Republikę zamieszkuje 82% Tuwińców.
- Język tuwiński jest w powszechnym użyciu, a ludność słabo włada językiem rosyjskim.
- W 1878 Rosjanie odkryli w Tuwie złoto.
Plan letniej wyprawy / 12 dni
Dzień 1
- Spotkanie uczestników wyprawy na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie i wieczorny wylot do Abakanu (lot 4:30 h).
Dzień 2
- Przylot do Abakanu (godz. 8:45, różnica czasu +5 h).
- Śniadanie i wyjazd (400 km) do etnicznej bazy w stepie nad brzegiem rzeki Jenisej, Aldin-Bulak.
- Zakwaterowanie w jurtach.
- Droga do bazy. Co prawda asfaltowa, ale przebiega przez szczyty gór – Sajanów – gdzie już na początku poczujemy piękno i dzikość tych terenów.
- W połowie drogi krótki odpoczynek wśród samych szczytów Sajanów, następnie zjazd na niziny. I tu odkryją się widoki niekończącego się stepu.
- Przyjazd do bazy i zakwaterowanie w jurtach.
- Obiad i odpoczynek po podróży. Dla niezmęczonych podróżą możliwość wyjechania jeepem w górzysty step lub spływu rzeką Jenisej. Info link. Wieczorna zbiórka i omówienie szczegółów wyprawy. Grill nad brzegiem Jeniseju i tuwiński koncert śpiewu gardłowego.
Dzień 3
- Śniadanie i wymeldowanie z bazy. Wyjazd samochodami do miasta Kyzyl (40 km).
- Wolny czas, dla chętnych zwiedzanie z przewodnikiem prawosławnych cerkwi i buddyjskich świątyń oraz spotkanie z lamą Lopsan Chamzy, który w swym imieniu złoży prośbę do bogów o pomyślność wyprawy. Następnie spotkanie z tuwińskim szamanem, który swym obrzędem wygoni z nas złe moce i duchy.
- Zbiórka na obiad.
- Po obiedzie wyjazd jeepami do bazy docelowej (90 km) nad rzeką Jenisej, gdzie znajdują się konie. Trasa przebiega przez step i tajgę.
- Przeprawa promowa przez rzekę Jenisej.
- Dotarcie na miejsce późnym wieczorem.
- Wieczorny grill, a dla chętnych możliwość skorzystania z sauny (rosyjskiej bani).
Dzień 4
- W tym dniu kończy się turystyczna część wyjazdu, a rozpoczyna się wyprawa. Brak snu i zmęczenie będą naszą codziennością. Od teraz wszyscy uczestnicy, a szczególności organizatorzy, będą mieli coś do zrobienia. Obsługa koni, rozbijanie obozowiska, przygotowywanie posiłków.
- Po śniadaniu przygotowujemy się do wyprawy konnej. Pakowanie sprzętu, dobór koni i siodłanie.
- Obiad i wyjazd na południe w kierunku Mongolskiej granicy.
- W czasie jazdy koński grzbiet będzie naszym jedynym miejscem odpoczynku.
- Początkowo trasa przebiega przez łagodne góry tajgi, będziemy przeprawiać się konno przez niewielkie rzeczki.
- Wieczorem rozbijanie obozowiska i noclegi w namiotach nad brzegiem Jeniseju.
- Dla miłośników wędkarstwa fantastyczne możliwości połowu lipienia, pstrąga i tajmienia.
Dzień 5
- Kontynuacja wyprawy.
- Zwijanie obozowiska, siodłanie koni.
- Przejazd przez góry i tajgę.
- Wieczorem rozbijanie obozowiska i rutynowa obsługa koni.
- Dla wytrwałych możliwość wyjazdu na polowanie. Z racji dużej ilości bagaży będziemy mieli ograniczony prowiant, przez co będziemy zmuszeni zdobywać w tajdze część pożywienia, łowiąc ryby czy polując. Zdobyte mięso i ryby możemy też wymienić w okolicznych wioskach na inne produkty, jak mleko, jajka czy chleb.
Dzień 6
- Kontynuacja wyprawy.
- Przeprawa promowa przez rzekę Jenisej do wioski starowierców.
- Zapoznanie się z miejscową ludnością. Poznawanie kultury, religii i ich umiejętności przeżycia w wiosce odciętej od cywilizacji.
- Wieczorem skorzystamy ze słynnej gościnności sybiraków: wieczorna biesiada i bania (sauna).
- Noclegi w domach starowierców. Tym wytrwalszym polecamy przedłużyć gościnny wieczór z sybirakami i, wymieniając się wspólnymi doświadczeniami, przeczekać aż do śniadania!
Dzień 7
- Śniadanie w wiosce, uzupełnienie prowiantu i wody.
- Kontynuacja wyprawy.
- Dalsza trasa przebiega przez górzysty step.
- W tej części wyprawy zmieni się klimat, temperatura ok. +30/40°C
- Noclegi w jurtach u tuwińskich koczowników.
Dzień 8
- Dzień odpoczynku i zapoznanie się z codziennością życia koczowników na stepie.
- Po całym dniu nieudolnych prób komunikacji z tubylcami – tradycyjne pieczenie barana.
- Wieczorna biesiada z gospodarzami jurt i kolejna próba porozumiewania się językiem pasterzy.
Dzień 9
- Jemy śniadanie i jedziemy ku brzegom Jeniseju, gdzie czekać na nas będą łodzie.
- W tym dniu żegnamy się ze swoimi konikami i ich właścicielem, Grigorim.
- Grigori w swym zwyczaju obdarowuje nas skromnym prezentem ku pamięci.
- Pakowanie łodzi.
- Droga powrotna – spływ w dół rzeki.
- Nocleg w tajdze.
Dzień 10
- Kontynuacja spływu.
- W przeciwieństwie do ludzi syberyjskie rzeki nie są już tak przyjazne, więc ze względów bezpieczeństwa wszystkie rzeczne progi i niebezpieczne miejsca pokonujemy pieszo, brzegiem rzeki.
- Wieczorem przypływamy do miasta Kyzyl.
- Rozpakowanie łodzi i powrót do bazy z jurtami – Aldin-Bulak.
- Pożegnalna kolacja.
Dzień 11
- Odpoczynek po wyprawie i pożegnalnej kolacji ;).
- Dla zainteresowanych wyjazd do miasta, zwiedzanie, zakupy suwenirów itp.
- Wieczorem żegnamy się z naszymi rosyjskimi przyjaciółmi. A Rosjanie zgodnie ze swą tradycją obdarowują nas oczywiście jakimś prezentem.
- Krótka drzemka i nocny wyjazd na lotnisko do Abakanu.
Dzień 12
- Rano (09:55) wylot do Moskwy.
- Przylot do Moskwy o 10:55 (różnica czasu -5 h).
- Po odprawie do swych krajów wymieniamy numery telefonów i adresy mailowe. I umawiamy się na kolejną wyprawę!
- A organizator, Rajmund Bagiński, przy pożegnaniu i przed odlotem do Sztokholmu ma dla Was jeszcze małe pamiątki z wyprawy.
- Po wyprawie wszyscy wracamy do swych wygodnych i ciepłych domów, a nasze konie mają przed sobą zimę i -50°C!!! Nie zapominajmy o tym w trakcie wyprawy!